Gołąbeczki właśnie robię,w kuchni pięknie pachnie jak wyszło dam znać.
Jakie 30 minut Faraonko ? Ulożenie połowy ogórka ? U mnie taka ryba była 3 razy a grudzień - styczeń to sezon imieninowo - urodzinowy i nie wiem już co wymyśleć - " krokodyla " jakiegoś....... ? Żart ! Ale miło zaskoczyć gości ładnym stołem - choć wszystko wymaga mniej lub więcej czasu. Smacznie i miło pozdrawiam !!!
Renatko, madino i megii - dziękuję Wam za wiadomości i śliczną fotkę - i pozdrawiam !!!
Jestem po wielkim wrazeniem, zwykle nie mam czasu na takie cudenka, ale skoro Tobie zajely 15 minut - to mnie moze z 30 ale mysle ze i tak warto przygotowac cos tak piekngo !!!!
Dziękuję za miłe słowa. Choć w nazwie zupy jest wiosna, ale to właśnie teraz - kiedy na bazarze kalafiory są tanie i ogromne - robię ją dość często. Gotowałam w poniedziałek, też bardzo lubimy. Serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!
swietny przepis! genialnie zilustrowany a zupka.. mmm.. wlasnie jem - pyszna. polecam!
Wow, świetna ta ryba!
i ja zdobiłam sałatkę po rosole, tylko podalam ją w salaterce. Nikt nie chciał zacząć jeść bo dekoracja bardzo się podobała:). Była też galareta ale nie zdąrzyłam zrobić fotki. Pozdrówka
ja tez zabieram sie w piątek za robienie ciacha...dam znac jak wyjdzie:) Pozdrawiam P.S...mariateresa - masz super przepisy , z czesci juz korzystałam , dalsza częsc czeka na swoja kolej...ale potrawy są rewelacyjne!! Pa;ce lizać
Jestem pod wrażeniem.Rybka jest extra.Nigdzie takiej nie spotkałam-dziękuję że podzieliłaś się pomysłem.U mnie będzie wkrótce.Pozdrawiam serdecznie.
To Ty skokanko masz restaurację ?? Oby mi kiedyś było po drodze.....
Wielki to zaszczyt dla mnie, że skorzystałaś z mojego przepisu i podałaś w ten sposób zrobione roladki. . Tylko dlaczego w Twoich przepisach tak....skromniuteńko ? Podziel sie z nami czymś z karty dań - bo jestem pewna, że smakowitości w niej nie brakuje. Serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!
Super przepis zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni
Przepis rewelacyjny zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni
Zrobiłam :)ser wyszedł bardzo dobry a wszystko robi się naprawde bardzo szybko.Polecam!
Dziękuję deanne za b. miły komentarz. Masz d o p i e r o " prawie 30 lat " i nie gotowałaś wszystkiego ? Moja droga, nie przyznam się ( bo wstyd ! ) w której wiośnie życia upiekłam pierwszy torcik nadający się do podania na stół......
A co do łodyg - nigdy ich nie wyrzucam. W tym przepisie są zmiksowane, a np. obrany głąb z kapusty czy kalafiora pokrojony w kostkę - w zupie jarzynowej jest jak kalarepka. Rozetrzyj w palcach łodyżkę z pietruszki, kopru lub selera , a potem listki - co bardziej pachnie ? Zawsze łodygi z natki przełamane i związane nitką wrzucam do rosolu. To samo z koprem - " piórka " do ziemniaków, a garść pokrojonych drobno łodyżek do botwinki, jarzynki a nawet pomidorowej - oczywiście te młode, zielone - nie " zrogowaciałe ". One sie rozgotują a smak i zapach zostanie. Zieleninę kupuję na targu " hurtowo ", fakt - jej obróbka zajmie mi prawie cały wieczór, ale na 2 - 3 miesiące mam w zamrażarce co potrzebuję - na wyciągnięcie ręki. Milutko pozdrawiam !!!
Nie mialam kalafiora, wiec zrobilam z brokula. Niby zwykly przepis, ale zupa troche inna chyba przez te zmiksowanie lodygi. Po prostu pyszna!!!!
Wszystkie Twoje przepisy sa niesamowite, mam nadzieje, ze kiedys je wyprobuje. Zwlaszcza rosół SZOK i miesa typu golonka, boczek.. az wstyd przyznac, ze mam juz prawie 30 lat i nigdy nie pieklam takich mies... Dzieki wiec za inspiracje i czekam z niecierpliwoscia na nastepne Twoje przepisy:)