2 młode cukinie (moje miały ok. 25cm)
2-3 parówki
3 jajka
1 cebula
garść sera żółtego startego na tarce
ok. 0,5 szkl. mąki( może być trochę więcej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
natka pietruszki lub inne ulubione zioła
sól, pieprz
Z tej porcji wyszło mi 16 muffinek
Cukinię umyć,zetrzeć, posolić, odstawić na kilka minut, odlać wodę którą puści. W tym czasie jajka roztrzepać, dodać mąkę, proszek do pieczenia, sól, pieprz. Wymieszać. Cebulę pokroić w kostkę, dodać do masy razem z cukinią, startym serem ,pokrojoną w kostkę parówką i ziołami. Nakładać do silikonowych foremek na muffinki. Piec 20-25 minut w 180st.C do suchego patyczka.
Przepis na takie muffinki znalazłam dawno temu na jakimś forum( ,gdzie to nie mam pojęcia) Jako ,że cukinie obrodziły postanowiłam spróbować co z tego wyjdzie. I muszę przyznać ,że mi smakowało i to bardzo. Ja jadłam z sosem tzatziki, a dzieciaki oczywiście z kaczupem. Dobre również na zimno. Pamiętam,że w oryginale był boczek pokrojony w kostkę zamiast parówek.
Wygląda pysznie, brzmi ciekawie, w czwartek wypróbuję.