około 200 g pasty curry zielonej (ja użyłam z lidla)
mleczko kokosowe
2 piersi z kurczaka
1/2 limonka/cytryna
2 ząbki czosnku
kilka kropli sosu sojowego/maggi
kilka kropel tabasco
imbir
chilii
kolendra
natka pietruszki
olej
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy czosnek, dodajemy sos sojowy (ja dałam maggi) i kilka kropel tabasco. Przez chwile podsmażamy, następnie dodajemy pastę curry (polecam nie całą na raz tylko stopniować intensywność) mieszamy i dodajemy mleczko kokosowe.
Pokrojone w kostkę piersi wrzucamy do wrzącego sosu i dusimy. Doprawiamy limonka, imbirem, chilii, kolendrą i natką pietruszki.
Podajemy z ryżem i warzywami.
Przepis jest dla leniuchów a wychodzi przepyszne jedzonko.
kocham zielone curry jestem od niego uzalezniona. pychota