Ziemniaki obieramy i kroimy w grubsze plasterki, cebulę w większą kostkę, boczek również w kostkę a kiełbasę w plasterki.
Na dno garnka dajemy troszkę margaryny, i układamy kilka warstw: porwane liście kapusty, ziemniaki, cebula, boczek, kiełbasa, sól i pieprz i tak kolejno do wyczerpania składników (mi zwykle starcza na 3 warstwy). Smażymy na
małym ogniu około godziny.
Smakują jak z ogniska !!
Vikuniu odrobinę tłuszczu trzeba... smalcu czy margaryny. U nas prażonki robi się od zawsze... to nasza regionalna potrawa a to mój przepis (bardzo podobny hm)
Renatko Ty z Zawiercia i ja też więc to nasza potrawa regionalna, mogę śmialo powiedzieć ,że to jeden z pierwszych zapachów w moim życiu, ale u nas nigdy się margaryny nie dawalo. Na spod zawsze skora z boczku i jego najtłustsze kawałki
Mój boczek nie był dośc tłusty niestety
Zrobiłam bez boczku , było pyszneeeeeeeeeeeee