ale fajnie i apetycznie wyglada zrobie napewno.
pychotka
najlepiej dodac do gotowania lyzeczke oleju wtedy jest gwarancja ze sie nie skleją.
pieknie wygladaja i napewno są smaczne.
Ave twoja wygląda wysmienicie , o kurcze juz teraz bym zjadła ale zrobię dopiero na wigilię.
witajcie kochani jadlam taką pierzynkę, wspaniała ale nic nie zastapi sledzika , on poprostu musi tam byc. w wersjii ktorą jadlam byl jeszcze gotowany i drobniutko pokroiony buraczek czerwony niebo w gębie.
muszę skrytykowac nie smak bo wysmienity ale wygląd, kolor nie taki moj wychodzi, inny bardziej intensywny i dlaczego on jest tłusty na zdjęciu. ? przecież to barszcz postny.
Malenka sory jak będe chciala dodac grzybow to wyjdzie grzybowa., dlatego się robi uszki z grzybami zeby był smak grzybow.moje kolezanki tez nie daja grzybow.A powiem wam jeszcze ze niedawno kupilam w kartonie barszcz, czerwony Knora do uszek mięsnych i musze powiedziec ze smak wspanialy jak domowy.jezeli ktos ma mała,rodzinę na wigilię smialo moze nie gotowac tylko kupic polecam.
ja tez nigdy nie daje grzybow do barszczu tylko dużą ilosc burakow i zakwaszam octem a na koncu doprawiam zawsze jest bardzo intensywny, i przepyszny cytryna nigdy nam nie da takiego koloru co ocet.gotuję bardzo duzy garnek 2 dni wczesniej.Jemy go jeszcze w swieta z uszkami.