Witaj kate.s:) nigdy nie robiłam tego ciasta z drożdżami suszonymi, ale myślę że jak świeże to się ciasto uda, nie wiem dokładnie ile trzeba wsypać tych drożdży bo nie mam akurat suszonych w domu, ale coś mi się zdaje że to jest chyba opakowanie na 1 kg mąki, tam z tyłu powinno pisać:) Pozdrawiam.
Magda1 bardzo mi miło że ciasto smakowało, podziękuj meżowi ode mnie za próbę przepisu :)Serdecznie pozdrawiam:)
Smacznego agugiga, miło mi bardzo ze zupa smakuje.Pozdrawiam:)
Witaj kayunia:) blaszkę smaruję tłuszczem dlatego że papier ładnie się przyklei do blaszki i ciasto równiutko wyrasta, jakoś mi tak wygodniej i tak zawsze robię:)Mogę wtedy dokładniej ułożyć owoce czy zalać galaretkęi ten papier nie majta mi sie po bokach. Pozdrawiam serdecznie.
Apetyczny serniczek:) najlepiej się ciasta kroi maczając nóż w goracej wodzie, wtedy nic nie nie rozmazuje.Pozdrawiam.
Grzyby gotowały się około 20- 25 min.
Beatko smacznego życzę i cieszę sie że smakowało.Pozdrowionka:)
Nie liczyłam , ale wyszło dużo:) cała nasza rodzinka się najadła.
Na tamtej stronie też wstawiam przepisy, o ile mi wiadomo nie jest to zabronione:)Wejdź w mój profil tutaj i tam i zobaczysz kto jest na zdjęciu.:)
Przepis jest inny, a zdjęcie mufinków jest całkowicie inne i nie pasuje do przepisu. Żadna czekolada nie da takiego koloru.Na zdjęciu są zwykłe mufinki z kakao, więc nie wiem po co to ściemniać.
Nie wiem jak powinno wyglądać to ciasto, ale moje wygląda tak! znaczy wyglądało bo nocne marki go zjadły.Ocalał tylko ten kawałek który ukroiłam i schowałam do barku, żeby zrobić zdjęcie:
Dałam czubatą szklankę mielonych orzechów włoskich i tyle samo mąki.Jajek dałam 6 szt bo były małe.Cukru pudru tylko szklankę na całe ciasto.
Ciasto rewelacyjne !!! a ta pianka z żółtek w połączeniu z ciastem orzechowym wspaniała.Bardzo dziekuję za przepis, na stałe zagości w naszym domu,Pozdrawiam serdecznie
Buraczku, miała prawo Ci nie smakować:) ważne że nam smakuje, czytając komentarze innym też smakuje.
Witaj Glumando:) Bardzo mnie zainteresował ten przepis i postanowiłam jutro zrobić to ciacho.Nie mam orzechów laskowych,ale mamy na działce orzechy włoskie więc chyba mogą być? Czy po wylaniu masy z żółtek i całkowitym wystygnięciu ciasta będzie można to ciasto przekroić na pół i przełożyć kremem kawowo orzechowym ?
Przepraszam bytomianko nie doczytałam, miałaś na myśli już upieczonego kurczaka i tylko chiałabyś go podgrzać?
Najlepszy kurczak jest prosto z piekarnika, ale na drugi dzień też można go podgrzać, tylko nie w mikrofali ale w piekarnkiu.Najlepiej go podgrzać w mniejszej temperaturze, a potem na chwilkę wlączyć termoobieg, wtedy skórka znów zrobi się chrupiąca.Witaj bytomianko:) jak najbardziej możesz odstawić kurczaka w marynacie na całą noc, nawet nie musi być w woreczkach, wystarczy ze będzie w dużej salaterce, a salaterka będzie okręcona folią .
Nelko, dziękuję że skorzystałaś z mojego przepisu i miło że zupa smakowała:)Pozdrawiam.