Dziękuję Lucynko za miły komentarz:) pozdrawiam
Zrobiłam wersję 2 mojej sałatki z groszkiem i kukurydzą :) ,nafaszeruję nią na jutro jajeczka.
Aniu myślę ze to wina sera,ja mielę ser sama.
Nie, nie daje się proszku:)
Można dodać ,ale ja wole taką:) można taką sałatką nafaszerować jajka,oczywiście wcześniej dodac troszke groszku ,kukurydzy lub wg uznania.
Bardzo miło Marbo,że Ci smakowały pączusie mojej mamy ,slinka mi do Twoich teraz poleciała:)
Zancias ,w ten sam sposób można zrobić też udka,fajnie że wam smakowało .Pozdrowionka
Śliczny ,mniam :) jak prawdziwe jajka
Jak nie lubisz ,możesz nie dawać :) ale właśnie seler w połączeniu z innymi warzywami, daje taki fajny smak tej surówce.
Może to wina sera Piszczałko,szkoda że do pierwszej parti nie dosypałaś więcej mąki,u nas zawsze przeciska się ser przez praskę do ziemniaków,ale ser kupujemy nie mielony i jest dosyć twardy, że można go kroić w plastry.Jak nie zmielisz ,albo nie przeciśniesz,to będą grudki w cieście.Miło mi że udały Ci się drugim razem:)na przyszłość nie trzeba się zrażać ,jak ciasto rzadkie dosypać mąki.:)Pozdrawiam.
Czarna ja używam zwykłą żelatynę, więc doprawiam po swojemu, jak dasz żelatynę Oetkera ,to zrób wg przepisu na opakowaniu,nigdy jej nie używałam ,więc nie wiem jaki ma smak:) jak będziesz robiła te jajka ,dobrze przepłukaj przegotowaną letnią wodą ,kukurydzę i groszek. Też będę robiła te jajka w piątek :)
Joasiu ,bardzo mi miło że Ci smakowała wątróbka :)
Lejman,nie jest czasochłonna:) ja robię tak,ściągam z makreli skórę,rozkładam makrelę na desce na pół wyciągam glówną ość,a potem już tylko kroję, ości prawie nie ma.
Teraz Dycho te ziemniaki już nie są takie dobre,więc się nie dziwię że dodałaś więcej mąki,w przepisie pisałam że jak będą się rozpadać to dodać więcej mąki,najlepiej ugotować jednego kluska i sprawdzić czy się nie rozwala,wtedy można dodać więcej mąki.Bardzo apetyczne kluseczki Ci wyszły:)cieszę się że smakowały:)