Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika tineczka

Komentarze wystawione przez użytkownika tineczka

tineczka

(2010-11-19 17:27)

Dyskusja zaczela sie od nadania nazwy wypiekom, ktore nie mogly zostac nazwane "grissini".
Likwidacja orginalnego zdjecia w przepisie robi ze mnie kompletna idiotke , czepiajaca sie nie wiadomo o co:((((

W zwiazku z tym wstawiam orginalne zdjecie
pokazujace bulki.
A tu link do przepisu   http://www.gotujmy.pl/grissini-z-boczkiem-i-cebula,przepisy,53358.html

tineczka

(2010-11-17 18:58)

MR, zaskakujace jak ty malo wiesz o zywnosci i chemi w niej!
Prosze, tu link na temat pektyny i cukru zelujacego:
http://pl.foodlexicon.org/p0000750.php

tineczka

(2010-11-16 22:09)

Mila moja, obrazac z braku argumentow umiesz/umiecie, to jest znane szeroko. Na wstawionym zdjeciu do przepisu widze wyraznie buly i chyba nie majacze :)))

tineczka

(2010-11-16 20:35)

Wreszcie zrozumialas jak sie robi grissini a pokazane ciasto nie jest zrobione z 40 g drozdzy na 2 szklanki maki, to widzi sie odrazu. Radze zmienic albo przepis albo tytul przepisu.

Ps. W dalszym ciagu nie widze ani tytulu ksiazki ani autora ??

tineczka

(2010-11-16 00:40)

Nie znudzi mi sie tak szybko:) Unikacie odpowiedzi, a to jest dla mnie najlepszym dowodem, ze ta ksiazka nie istnieje, a przynajmniej ten przepis w niej.

Obejrzalam przepiekne polskie  blogi kulinarne, na kazdym autorka podaje zrodlo przepisu , nawet jak przepis modyfikuje na swoj gust. To jest dla mnie kultura.

Tutaj jest tylko marna pyskowka i to nawet nie ze strony wstawiajacej przepis.

tineczka

(2010-11-15 22:12)

Prawda jest taka, ze nawet ze smalcem, to przepis nie jest na nic innego niz buly, a nie paluszki grissini.

Nie zgadzaja sie proporcje drozdze/ilosc maki/oliwy, nigdy z tego przepisu nie wyjda zadne grissini.

Co jeszcze mnie zaciekawilo, na calym polskim internecie kulinarnym , tylko rozyczka ma przepis z tej tajemniczej ksiazki wloskiej wstawiony, czyzby wydali tylko jeden egzemplarz?

Mozna poprosic o tytul ksiazki i autora?

tineczka

(2010-11-15 01:49)

MR, zobacz jak latwo jest wstawic zdjecia ksiazki i przepis:
,

a tu prosze komentarz wstawiony przez corke na innym forum:

Oceń:   0 

anullka7

anullka7
offline

22 styczeń 2010, 12:44 Zobacz komentarz do przepisu nazwa Pyza napisał(a):
te bułeczki wyglądają smakowicie, ale paluszki grissini to inny rodzaj pieczywa. Powinny być cieńsze i wypieka się je tak aby były suche i chrupiące.
Pyzo,umiem robić grissini,robi się je właśnie z takiego ciasta,(przepis mam z oryginalnej włoskiej książki kucharskiej przetłumaczonej na język Polski, a dodatki to już rzecz gustu,można sobie dokładać co kto lubi,czosnek,tymianek i co tylko kto lubi.
Dodaje się do ciasta wiórki smalcu i razem zagniata,ja tak nie robiłam ,tylko dodałam smalec do smażenia cebuli i boczku,i tak razem się zmieszał z ciastem.
Paluchy robiłam trochę grubsze tylko z własnego wyboru,bo mi się spieszyło.Prawidłowo paluchy kroi się radełkiem,na bardzo cienkie paseczki,wystarczy wejść w Google i zobaczyć jak różnej grubości ludzie pieką.Nie jadłaś moich więc nie wiesz czy były chrupiące,a że były to fakt:)

a tutaj pisze, ze :

niebieska-różyczka  (dodano 2010-11-09 21:17:47)
Wkn to były moje pierwsze Grissini i może dlatego wyszły troszkę grubsze:) Przy najbliższej okazji zrobię dużo cieńsze i wstawię zdjęcie.

Wiec , jaka jest naprawde prawda:)

tineczka

(2010-11-15 00:57)

Doroto, orginalny przepis na Grissini pochodzi z polnocnego wloskiego miasta Turin, jest autorstwa piekarza Antonio Brunero, ktory byl nadwornym piekarzem  ksiecia Savoyu Carlo Emanuelle II . Syn tego ksiecia, byl chory i mial problem z jedzeniem (przezuwaniem) i piekarz Antonio wymyslil ciensza wersje turinskiego, dlugiego, cienkiego chleba pod nazwa Ghersa i nazwal je Ghersino, nazwe  zmieniono szybko na Grissini. To taka ciekawostka, ale moze warto wiedziec:)

tineczka

(2010-11-15 00:38)

Jezeli masz taka ksiazke, to bardzo latwo podac tytul, sfotografowac przepis i pokazac zdjecie.

Prawidlowy przepis na ciasto na grissini juz jest od dawna na WZ :
http://www.wielkiezarcie.com/recipe50546.html, zobacz sobie roznice.

Nigdy nie zrozumiem twojej agresji i dlaczego odpowiadasz za autora przepisu?

To, ze drozdze sa potrzebne w takiej ilosci, bo maja uniesc cebule i boczek, jest kompletna bzdura.

tineczka

(2010-11-14 23:41)

Doroto, nie kupuje Twoich argumentow:) To nie jest ciasto z ktorego da sie upiec Grissini. Na dwie szklanki maki 40g drozdzy? Za malo oliwy rowniez. Ciasto na Grissini ma sie swiecic od oliwy, dlatego pozniej jest bardzo elastyczne i mozna paluszki wyciagac na cienko. Ciasto na Grissini ma wyrastac duzo dluzej i nigdy nie rosnie w rekach przy wyrabianiu, jak sie uzyje odpowiednia ilosc drozdzy. Ciasto ma byc bardzo zbite, elastyczne.

To, ze jadlas jakies paluszki we Wloszech , nie znaczy, ze to byly Grissini. Istnieja rowniez paluszki wloskie z parmezanem i ziarnem sezamowym, plaskie i skrecane, ale nie nazywaja sie juz Grissini. Watpie, ze w paluszkach, ktore jadlas smazylo sie cebule na smalcu ?

Tutaj prosze jak sie robi Grissini i czym sie je posypuje, o ile nie sa zupelnie naturalne:
http://www.youtube.com/watch?v=vResYi-sAmM&feature=related

Pozdrawiam:)

tineczka

(2010-11-11 22:02)

Paola:)
Salatke mozna kombinowac, a Twoje dodatki sa super:) Ciesze sie, ze Ci smakowala. Wlasnie znowu zrobilam duza miske i naprawde, im dluzej postoi, tym lepsza.
Sciskam Was:)

Ps.Najwazniejsze, ze nie ma w niej majonezu......hihihi

tineczka

(2010-11-09 19:54)

I znowu eksperci dopuscili do polecanych przepis na wloskie grissini, ktore nie sa grissini.
Wloskie grissini to cieniutkie, dlugie paluszki, grubosci  olowka ,naturalne, albo posypane sola morska, ziolami. To nie sa zadne bulki w obojetnie jakim ksztalcie. Oczywiscie we Wloszech nie znajdzie sie grissini nadziewanych cebula i szynka. Grissini owiniete szynka to tak, i jako dodatek do antipasti.

,,zdjecia z netu na paluszki grissini.
W restauracjach wloskich i hiszpanskich grissini stoja na stolach jako zagryzka w czasie zamawiania dan i na nich czekanie.

tineczka

(2010-11-09 19:18)

Dziekuje pieknie za zmiane nazwy salatki :)

tineczka

(2010-11-09 19:15)

Zupelnie nie rozumiem, jak ten przepis nie zostal zredagowany przez ekspertow zanim zostal nagrodzony "gwiazdka"????

"gotowe pulpety doprawic swiezo zmielonym pieprzem, dodac posiekany koperek, zaprawic maka wymieszana z zimna woda i gotowac jeszcze 2 min, mieszajac" ??????????? To ma sie robic z pulpetami?????

tineczka

(2010-11-09 19:04)

Salatka napewno bardzo dobra. Jedyne , to rada smazenia miesa kurczaka jest niebezpieczna. Mieso kurczaka jest zawsze "miekkie"  jak jest surowe albo nie dosmazone. Prawidlowo powinno byc usmazone do kompletnej zmiany koloru na "bialo", wtedy nie bedzie  ryzyka zatrucia sie salmonella.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 269
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij