Masło zastępuje kondensowane mleko, ale musi to być prawdziwe masło, żaden inny zamiennik masłopodobny nie wchodzi w grę. Nie można też zastąpić wódki spirytusem, ponieważ zważy się (próbowałam). Moim zdaniem kondensowane mleko "rozwadnia" spirytus w tym przepisie nie ma co go "rozwodnić"
Dziś kolejny raz wykorzystałam Basi19, ale tylko z części zrobiłam beziki, natomiast z reszty upiekłam 3 spody tortowe. Będzie z nich przepyszny tort śmietanowo-owocowy, popularnie zwany jako "hiszpański" i chcę dodać, że tym razem nic a nic mi nie popęlały beziki, sody też nie.
Jeszcze raz dziękuję Basiu za przepis
no i dodałam do niej resztki bakalii, jakie mi zostały z przygotowań przedświątecznych
a tu zdjęcie mojej babki. Niestety Nie mam odpowiedniej blachy do pieczenia babek, ale co tam i tak jest pyszna
Uleńko! Bardzo dziękuję za przepis. Jest prosty i jasny. Wczoraj zrobiłam babkę wg Twojego przepisu i udała się doskonale (poniżej zamieszczę zaraz zdjęcie) Choć muszę się przyznać bez bicia, że zmodyfikowałam go nieco, ale owa modyfikacja została wymuszona na mnie faktem wrodzonej oszczędności i miałam jedynie wytłoki z marchewki i pomarańczy po odciśnięciu soku a nie tartą samą marchewkę, ale owa modyfikacja nie zaważyła na efekcie końcowym. Babka jest po prostu pyszna!!
Witam
Mam pytanie
30 % śmietankę używam do u bijania, bo z tej 36% wychodzi mi tylko waniliowa mazia, nawet nie masło. Dlaczego? nie wiem, ubijam mikserem na najniższych obrotach, a mimo to....
macie jakąś radę może?
Jest rada na pękające podczas pieczenia beziki. Otóż trzeba je "suszyć" wolniej czyli bez włączonego wentylatora w piekarniku, na temp. 110 stopni. Czas suszenia zależy od wielkości bezików
Uwaga!! sprawdzam ten przepis. W tej chwili siedzą w piekarniku. Ładnie podrosły, nie rozlewają się, ale pękać zaczęły. Nie wiem, może to przez to, że włączyłam im turbo i za szybko schną? No ale muszą, bo mam pianę z 8 białek i na 1 raz się nie zmieściły choć i tak 2 blachy na raz włożyłam do piekarnika. Ubijałam dość długo, ale cukier do zera się nie rozpuścił, a mi cierpliwośc się skończyła, więc może dlatego pękają? Nie wiem. Za chwilkę wrócę do miksowania pozostałej masy, bo i tak muszę czekać aż te pierwsze się upieką. Może ten cukier się rozpuści do końca? Zobaczymy