Upiekłam "Murzynka" wg tego przepisu i muszę stwierdzić, że jest bardzo smaczny, wilgotny i w smaku bardzo czekoladowy. Proszku do pieczenia dałam mniej i dodałam rodzynki. Zdjęcia nie zdąrzyłam zrobić bo rodzinka go szybciutko zjadła.Piekłam w takiej foremce jak Twoja i ciasto wyrosło mi bardzo, bardzo wysokie (może moja forma jest krótsza?).
Tak się zastanawiam, skoro "pastry chef" pracuje NA KUCHNI to musi mieć szeroki wgląd w zawartość naczyń, z góry dużo widać, szkoda tylko że oczy parą zachodzą i nos zatykają kuchenne spaliny. Mam wrażenie, że "pastry chef" trochę się podtruł pracując NA KUCHNI i coś mu się na móżg rzuciło, że zapomniał o n-etykiecie.
pastry chef..widze ze, Ty wraz ze swoimi ciastkami..pozjadales rowniez wszystkie rozumy...
ja mam prawie identyczny przepis na murzynek ( jedyna roznica to lyxeczka proszku do pieczenia i piana z 4 bialek) i jest to przepis mojej babci. Zawsze wychodzi i nie jest suchy , nie wyczuwa sie rowniez smaku maki.
Kochana Nutello ! Jestem fanka Twojego programu juz od dawna ! Serdecznie Cie pozdrawiam .
Nutella aleś mi dogodziła tym przepisem!!!!Danie pycha,bomba i rewelacja razem wzięte do tego wykwintne ,oryginalne i eleganckie.Nawet najlepsza restauracja nie powstydziłaby się takiego przepisu.Uwielbiam w potrawach ten korzenny posmak przypraw typu rozmaryn czy tymianek.Przypraw dałam o wiele więcej niż sugerujesz w przepisie:rozmarynu nie było kilka igiełek tylko z kilkadziesiąt,tymianku też nie pożałowałam,no i 2 cebule to stanowczo za mało-ja dałam 6 i na 3 osoby było konfitury w sam raz.Tak jak Izuś miodu dałam tylko 2 łyżki i to w zupełności wystarczyło.Danie wejdzie na stałe do mojego menu,jestem zachwycona jego smakiem!!!Pozdrawiam Cie i dziękuje za ten przepis!
Drogie Panie,
widze,ze moj komentarz wzbudził pewne kontrowersje :)
Jako,ze zajmuje sie pieczeniem wyrobow cukierniczych juz od kilku lat wiem juz i poznaje po proporcjach skladnikow co mniej wiecej z nich wyjdzie i jakie to bedzie.Nie zawsze musze sprawdzac w praktyce.
Jednak,zeby nie bylo,zrobilismy w pracy ciasto z w/w przepisu (dla doswiadczenia), uzylem tego do przeszkolenia naszego nowego Chefa :)
Ciasto wyszlo tak (jak myslalem) suche i kruche i czuc bylo w smaku mąke. Jednak musze pochwalic polewe (mase) bardzo smaczna i dobrze wywazone proporcje - to napewno moge polecic.
Nie moge niestety podac wlasnych przepisow,pisalem juz czemu.
Nalegam jednak, by zagladnely Panie czasem do ksiazki Paskala z programu "Poprostu Gotuj", posiada On tez strone internetowa pod tym samym tytulem "Poprostu Gotuj" - napewno nie bedziecie Panie rozczarowane :)
Oczywiscie, (tu pozwole sobie zacytowac) Przepisy Paskala sa smaczne ,co nie znaczy ze zawsze wszystkim smakuja. Pozdrawiam.
a ile to może mieć kcal?? i jak to sie nazywa?????
no i patrz innym smakowal ale znalazl sie BIG CHIEF ktory na oko twierdzi nie robiac ciasta ze jest beznadziejne
drogi kolego beznadziejny to ty jestes najpierw przepis wyproboj a pozniej krytykuj
Ten przepis jest BEZNADZIEJNY!
Pracuje na kuchni juz 4 lata, robie desery i wiem cos na temat ciast.
Przede wszystkim za duzo w przepisie mąki i jak slusznie ktos juz zauwazyl,nie dodaje sie calego opakowania proszku do pieczenia wystarczy lyzeczka.
W rezultacie ciasto wyjdzie bardzo kruche i suche w smaku, wyczuwalna bedzie mąka.
Najlepszy przepis na "Murzynka" jaki dotąd ZAWSZE sie sprawdza i jest WYSMIENITY mam od swojej Babci przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Nie podam jednak przepisu bo jest zbyt drogocenny a poza tym nie moge zdrzadzac przepisow wykorzystywanych w naszej Restauracji.
Pozdrawiam.
Mój serniczek właśnie się chłodzi; mam radę zróbcie żelatynę dopiero gdy bedzie juz gotowa masa serowo smietanowa, bo ja zrobilam wczesniej i mi sie gluty z tej zelatyny zrobily i musialam ja jeszcze raz robic.Smacznego zycze wszystkim smakoszom sernika na zimno:)))
Moja mama z takiego ciasta robi paszteciki z mięsnym farszem - polecam spróbować, rewelka!!
Rozwałkowane ciasto smaruje farszem, potem zwija w taką cienką "roladę" i kroi w poprzek. Smaruje białkiem i do pieca... mmm jak ja je kocham!! :))) Niestety to jej specjał świateczny i nie można wyprosić tych pasztecików o innej porze roku niż Wigilia :/
I dodam jeszcze, że im więcej razy się to ciasto zwinie i przewałkuje, tym pulchniejsze będzie i tym bardziej będzie przypominało francuskie ;)