zip-sos obojetnie jaki wedlug uznania moze byc pieczarkowy lub jakis inny :)kotlety mozna jesc bez sosu.
Świetny przepis na troche inne grzybki - dzis po wielkim grzybobraniu zrobiłam, podjadając z patelni oczywiście. Dzięki za przepis Agness!
ajaim sosem może jakas propozycja????
Bardzo dobry przepis.....Szkoda, że wcześniej go nie zauważyłam i robiłam grzybki tradycyjnie.....ale jeszcze to nadrobie.
Sweetya ciesze sie ze posmakowały Tobie dzis znow robiłam nastepna partie i połowe wyjadłam juz z patelni
Nie wytrzymałam-musiałam otworzyć słoiczek,żeby spróbować.
I-są PRZEPYSZNE!!!Naprawdę Wszystkim polecam-jeśli akurat uzbierał ktos trochę grzybków-to niech koniecznie wypróbuje ten przepis bo warto!
Agness-jeszcze raz -wielkie dzięki-przepis wchodzi na stałe do ulubionych!
Sweetya Smacznego zycze jeszcze chciałam dodac ze mozna dac wiecej cebuli.Ja jak wiekszosc przepisow tak i ten robie na "oko"według swojego uznania.Pozdawiam bardzo cieplutko
Agness-zrobiłam na próbę twoje grzybki.
Zanim popakowałam w słoiczki-oczywiście próbowałam;)-narazie bardzo smaczne-pewnie jak się ,,przegryzą''to bedą jeszcze lepsze
Dziękuję za przepis-będę napewno do niego wracać-pozdrawiam
Janku mozna by sprobowac z pomidorami(limonki by sie nadawały-to sa te podłuzne)
Co do tych grzybkow moj maz sie zajada juz zrobiłam 30 słoiczkow a on mowi MAŁO hiii.Polecam bo naprawde sa pyszne np-pod "kieliszek"na zakąske
Wydaje się być dobrym pomysłem, ciekawe jakby zamiast koncentratu dać odpestkowne i obrane ze skórki pomidorki (te podłużne, bo mają małe gniazdo nasienne), pokroić w 1 cm plastry i obsmażyć. I na pizze nawet "lepiej by pasowały". A ocet zastosuję winny(własny) jeśli trzeba będzie, bo jeśli do pizzy, to spirytusowy nadaje podkładowi (ciastu) specyficzny "aromat " i smak(!!!)
Ale przepis dodaję do " ulubionych"'
Jak Inka, chciałbym tak wieczorem i rano ...chociaż raz w miesiącu, usłyszeć.
Dziękuje, miłe myśli zawarłaś w kilku słowach.
Ciesze Sie ze ciasto wyszło mimi komplikacji:)Nie wiem czemu tak ciezko sie pani zagniatało ja stosuje ta porcje składnikow i zawsze dobrze sie zagniata.Pozdrawiam
Ten przepis długo wyleżał się w "ulubionych", aż w końcu w sobotę upiekłam to ciasto i z czystym sumieniem mogę je polecić. W trakcie zagniatania ciasta w pewnym momencie zwątpiłam, że mi się to uda, bo mi się rozsypywało, ale na szczęście oparłam się pokusie dodania większej ilości margaryny i żółtek, bo po chwili (trochę dłuższej od czasu, który mi zazwyczaj zajmuje zagniecenie kruchego ciasta) wszystko się pięknie połączyło. Kolejna wątpliwość pojawiła się przy masie śmietanowej (że tak w ogóle bez cukru), ale po sukcesie z ciastem postanowiłam zaryzykować ;-) No i efekt końcowy naprawdę godny polecenia. Upieczone w sobotę wieczorem, do poniedziałku nie został po nim ślad.
zlepiam w ten sposob-urywam kawałek ciasta formuje do srodka wkładam nadzienie zlepiam brzegi i lekko jeszcze formuje
Ja również dołanczam się do zwolenników serniczka. Naprawdę bardzo smaczny. Dziękuję za przepis i pozdrawiam:-).