Izma73 nie napisałam by nie dawac nic pod słoje, nadmieniłam jedynie, że ja nie wykładam dna garnka. Jeśli zawsze tak robisz i taka metoda Tobie odpowiada, nic nie stoi na przeszkodzie by ją zastosowac. Podobnie jak Olek uważam, że to nic nie daje, dlatego już dawno zrezygnowałam z wkładek pod słoiki.
Odpowiem za autorkę - bo nie ma takiej potrzeby;) Mnie też uczono ze ścierką na dnie garnka, ale od dłuższego czasu nic do garnka nie daję i też jest ok;)
Zawsze jak pasteryzuję słoje daje takie specjalne sitko albo ścierkę,tak mnie nauczono,dlaczego piszesz,żeby nic nie dawać?
Bardzo pięknie wyglądają, mniammmm...
Janeczko, to kipienie, to u nas nazywa się mruganiem lub bulgotaniem, a gdyby kipiało, to kuchenka do szorowania
Super przepis :)
polecam :)
już słoiczki zrobione :)
wyszło super pysznie i szybko :-) .Dzięki :-)
Ładne to twoje ciasto, moje własnie się schładza, zobaczymy jak będzie wyglądało w przekroju, miałam trochę problemów przy krojeniu galaretki. Zdjęcie zapodam jak się do niego dobiorę
i dokonam próby smakowej.
Często robię taki sosik z tą różnicą że ja skladniki drobno siekam i dodaję jeszcze cebulkę i taką mieszankę ziół do sałatek z "kamisa" i czasem koperek. Polecam sosik pyszny
Bogdzia, heiworth cieszę się, że ryż się sprawdził.
O, jest przepis na tę ciekawą pastę, której zdjęcie zamieszczałaś na forum - dziękujemy! :)
Ryż BARDZO ,BARDZO dobry ! Dzięki wpisie malina_y skorzystałam z Twojego przepisu !...Na pewno przerzucę się na taki sposób go robienia ...dzięki za przepis :)...jeszcze dodam ,że został zjedzony bez żadnych dodatków przez nas wszystkich!