- olej,
- 4 cale piersi z kurczaka, jeśli duże można przekroić wzdłuż na pół,
- cebula czerwona pokrojona w plastry,
- 30 ml czerwonego pesto,
- 300 ml czerwonego wytrawnego wina,
- 300 ml przegotowanej wody,
- 120 g bezpestkowych czerwonych winogron, przekrojonych na pół,
- sól, pieprz, bazylia.
1. Na patelni rozgrzać olej, posmażyć piersi ok. 5 min aż się zarumienią. Wyjąć, położyć na ręcznik kuchenny, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
2. Do rondla (jak nie mamy może być nieduży garnek) wlać odrobinę oleju, pogrzać. Dodać pokrojoną cebulę, chwilę smażyć.
3. Do cebuli dodać pesto, smażyć jeszcze około 3 min aż cebula zmięknie.
4. Wlać wino i wodę, doprowadzić do wrzenia. Dalej gotować na małym ogniu. Wrzucić podsmażone wcześniej piersi. Dodać trochę soli i pieprzu. Wymieszać. Gotować około 20 min.
5. Dodać połówki winogron i gotować kilka minut aż się podgrzeją. Jeśli mamy suszoną bazylię, dodać ją teraz (razem z winogrono). Jeżeli mamy świeżą, posiekać i posypać na talerzu (nie gotować).
Podawać z ziemniakami i sałatą (mi najbardziej smakuje z lollo rosa, czerwona sałata, bardzo pomarszczona, luźne liście, nie tworzy zwartej główki).
Wino oryginalnie stosowane do tej potrawy nazywa się Chianti. Ja w markecie nie mogłam go znaleźć więc kupiłam inne wytrawne i też było pyszne.
Można również przygotować tę potrawę "na zielono". Zamiast czerwonej cebuli - biała, zamiast czerwonego pesta - zielone, zamiast czerwonego wina - białe i zielone bezpestkowe winogrona zamiast czerwonych i podawać z zieloną sałatą. Zieloną wersję można posypać serem, ale raz posypalam i mniej mi smakowało.
Smacznego!