Przepis jest niezbyt wyszukany i powstał dlatego, że chciałam jakoś wykorzystać jabłko, które leżało tak długo, że zdążyło się już pomarszczyć
Cebulę, cukinię i jabłko kroimy w kostkę. W garnku podgrzewamy oliwę z oliwek i na gorącą wrzucamy cebulkę. Smażymy kilka minut po czym dodajemy cukinię i jabłko. Doprawiamy solą, pieprzem i curry. Zmniejszamy ogień, przykrywamy garnek i dusimy aż zmięknie. Oczywiście co jakiś czas mieszamy, żeby się nie przypaliło. W razie potrzeby można podlać kilkoma łyżkami wody lub rosołu.
W tym czasie zajmujemy się ryżem. Doprowadzamy do wrzątku odpowiednią ilość wody (wg przepisu na opakowaniu) i rozpuszczamy w nim kostkę rosołową. Dopiero wtedy wrzucamy ryż.
Kiedy warzywa są już miękkie wlewamy śmietanę. Gotujemy jeszcze chwilę i doprawiamy do smaku.
Myślę, że można dodać parę kropel soku z cytryny, żeby trochę zakwasić, ale sama nie próbowałam.
Na koniec dodajemy ryż do warzyw i mieszamy.
Smacznego!