60 dag słoniny grubo mielonej
2 średnie lub 1 bardzo duża cebula
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka cząbru suszonego
ew. pieprz świeżo mielony
ew. ząbek zmiażdżonego czosnku
ew. 1-2 łyżki mleka
Cztery składniki i minimum cztery kromki świeżego pachnącego ciemnego pieczywa. Mniej po prostu nie da się zjeść. Po tym kalorycznym szaleństwie oczywiście pokutujemy przez cały dzień. Albo raczej tylko udajemy, że pokutujemy. Bo taki smalec kusi...oj kusi... i znów się po niego sięga.
W jeszcze gorącym zawsze niecierpliwie maczam kawałki chleba. Nie mogę się powstrzymać. Czekanie aż stężeje jest rzeczą niemożliwą, gdy w całej kuchni pachnie wiejską prostotą. A potem, gdy w lodówce roztopiona słonina zamieni się w biały korzuszek pełny miękkich skwarek, dobrze mieć kilka kiszonych lub świeżych ogórków, które z zadowoleniem wtoczą się na tłustą kanapkę.
Słoninę, najlepiej szarą i nieurodziwą, bo w takiej kryje się najwięcej smaku, zmielić grubo lub kupić gotową grubo mieloną. Przełożyć do rondelka z grubym dnem, przykryć i wytapiać na jak najmniejszym ogniu, co jakiś czas mieszając i rozdrabniając za duże grudki słoniny. Trwa to zwykle od 2 do 3 godzin.
Gdy skwarki nabiorą słomkowego koloru, dodać pokrojoną w kostkę cebulę, cząber, sól oraz szczyptę świeżo zmielonego pieprzu. Prażyć bez przykrycia do zezłocenia cebuli i skwarek. Opcjonalnie, już na koniec smażenia, można dodać ząbek zmiażdżonego czosnku. Przestudzić, co jakiś czas mieszając, aby skwarki równomiernie ułożyły się w smalcu. Odrobina mleka wlaneego do stygnącego smalcu nada mu bielszego koloru.
Przełożyć do ulubionego naczynia z przykrywką. Przechowywać w lodówce do kilku tygodni.
Uwaga! Smalec najlepiej udaje się, gdy na palnik gazowy położymy dodatkową metalową płytkę izolującą, która zapobiega przypaleniom potraw wymagających długiej obróbki cieplnej w niezbyt wysokich temperaturach. W przypadku kuchenek elektrycznych, zwykłych lub indukcyjnych należy wybrać najniższą temperaturę.
ze wszystkim w tym przepisie się zgadzam, czesto robię smalec ale pamietajcie że czosnek nalezy dołlozyc na samym końcu gdyż w takiej temp. wysokiej zaraz sie spali i jak wyłączycie gaz ja jeszcze dokładam dobrej kiełbaski pokrojonej drobno.czosnku dokładam od 4 do 6 ząbków. naprawde jest super polecam zbynio 1234