Jesteś tutaj: / / W szponach słodkiego narkotyku

W szponach słodkiego narkotyku

9.4k
2
9
Zobacz wszystkie komentarze (9)
Pokaż wcześniejsze komentarze
Lea2

(2016-07-28 01:12)

Ekkore, racja, wszystko jest wzbogacane różnymi niepożądanymi dodatkami i na efekty nie trzeba długo czekać. Dawniej zdrowiej się jadało i zdrowiej się żyło, bo nie było tyle tej wszechobecnej chemii. I nie nadużywało się cukru, a mąka była z pełnego ziarna, a nie oczyszczona i wybielona, która dostarcza jedynie pustych kalorii. Nawet mówi się tak, że "Bezcennymi otrębami karmi się świnie, a dla ludzi pozostają jedynie odpadki". Coś w tym musi być...

ekkore

(2016-07-28 13:36)

Biała mąką była zawsze - mówię o naszych dawnych czasach a nie nie wiadomo kiedy w historii. To białe pieczywo było nobilitowane - a ciemne to chłopskie, dla plebsu. To samo z cukrem - biały był oznaką jakiegoś statusu społecznego, ciemny - to jak już na nic nie było stać (tutaj akurat cofnęłam ciut dalej w historii, bo dla mnie to cukier na kartki był, przez chyba 20 lat mego życia).
Tyle, że cały czas mąka była mąką a cukier cukrem i żadne "ekologiczne" czy "Organic" nie były potrzebne.

Lea2

(2016-08-01 12:50)

Ekkore, to prawda. Dawniej to była prawdziwa mąka i normalny cukier. Jeszcze 20 lat temu kupowałam po worku mąki w młynie, który wtedy dobrze funkcjonował, a teraz stoi jako zabytek. A szkoda :(. Pamiętam te kartki i nawet mam je do dzisiaj i jak opowiadałam o tamtych czasach dzieciom, to one nie mogą w to uwierzyć, że tak wtedy było.

kanielak

(2017-01-02 17:20)

To dobry artykuł, który warto sobie odświeżyć wraz z początkiem Nowego Roku. Co do kupnych słodyczy, także tych "fit" i "zdrowych" - zaraz za cukrem często gęsto w składzie mamy olej palmowy. To mieszanka wybuchowa, która mnie osobiście - po kilkumiesięcznym odwyku od cukru - uderza prosto w serducho. Warto czytać składy, a w domu korzystać z miodu, syropów, owoców suszonych. Przy okazji: korzystacie z ksylitolu?

aandziula

(2017-01-02 23:54)

Dlaczego syrop z Agawy jest na liście złych cukrów?

Lea2

(2017-01-22 22:39)

aandziula, syrop z agawy w dzisiejszych czasach produkowany jest na masową skalę. Teoretycznie powinien być uzyskiwany z soku rośliny jukka lub agawy (np. z łodyg), w praktyce wykorzystuje się skrobię z wielkiego korzenia tych roślin (to ananasowate coś). Skrobia agawy jest podobna do tej występującej w zbożach. Ponadto w korzeniu znajduje się złożony z fruktozy węglowodan - inulina. Inulina jest błonnikiem nierozpuszczalnym, który bywa bardzo problematyczny dla wielu osób z upośledzonym trawieniem. Problematyczną kwestią jest również pozyskanie syropu, które odbywa się poprzez szereg enzymatycznych i chemicznych procesów, mających w rezultacie przekształcić skrobię z korzenia agawy do postaci płynnej, bogatej w fruktozę. Enzymy najczęściej są genetycznie modyfikowane, zwłaszcza gdy mowa o importowanym produkcie. Do tego dochodzą: oczyszczanie, filtracja i inne działania niezbędne do przetworzenia skrobi. Lepszą opcją zamiast syropu z agawy będzie surowy rodzimy miód, daktyle czy chociażby cukier kokosowy. A przede wszystkim świeże owoce. A gdy najdzie nas większa ochota na słodycze, to zdecydowanie można posilić się surowym kakao lub dobrej jakości gorzką czekoladą, co może pomóc zaspokoić ten "głód". :)

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij