Oczarowały mnie te bułeczki.Są smaczne, zdrowe, efektowne i bardzo długo świeże. Robi się je niezwykle łatwo i nawet jeśli nigdy nie piekliście domowych bułeczek, poradzicie sobie z nimi bez problemu. Żadnego zagniatania,formowania czy oczekiwania na wyrośnięcie. Bułeczki są na proszku do pieczenia, więc smakują jak angielskie scones i oczywiście nie przypominają chrupiących kajzerek. Można je upiec w formie do muffinek, ale największa zabawa to pieczenie w słoikach. Jeśli tuż po upieczeniu słoik z bułeczką zakręcimy, to nasz wypiek zachowa świeżość do miesiąca!
Największy problem to zdobycie odpowiednich słoiczków. Muszą być proste, inaczej naszych bułek nie da się wyjąć( ja użyłam słoików po produktach Krakowskiego Kredensu, podobne ma Provincja). Powinny być też odporne na wysoką temperaturę(czyli te po przetworach będą idealne) i mieć pojemność ok 400 ml.
Słoiki wysmarować od wewnątrz maseł i wysypać mąką.Piekarnik rozgrzać do 180 st. Wymieszać wszystkie suche składniki.W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre. Połączyć zawartość słoików.Rozlać masę do słoików( do 1/3 wysokości). Piec ok 30 minut. Po wyjęciu z pieca gorące słoiki natychmiast zakręcić.
article
recipe
gallery
movie
