BISZKOPT:
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy je na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania cukier. Póżniej, wciąż ubijając, dodajemy kolejno po 1 żółtku.
W oddzielnej miseczce mieszamy obie mąki z proszkiem do pieczenia. Wsypujemy je po 1 łyżce do masy jajecznej. Mieszamy oczywiście ręczinie, bo jak większość z Was zapewne wie, używanie w tym momencie miksera sprawia,że biszkopt robi się strasznie "zbity". Ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy 28 cm i wsuwamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po 25-30 minutach biszkopt powinien być gotowy. Zostawiamy go więc do wystudzenia, nie wyjmując jednak z tortownicy.
MASA SEROWA:
Galaretkę rozpuszczamy w 0,5 szklanki wody i odstawiamy do wystudzenia.
Ser ucieramy z cukrem.
Masło (lub margarynę) też ucieramy- na puszystą masę. Następnie, wciąż ucierając, dodajemy do niego po 1 żółtku. Gdy masa będzie jednolita, dodajemy do niej (niewielkimi porcjami) ser. Na końcu wlewamy tężejącą galaretkę i delikatnie mieszamy. Gotową masę wylewamy na biszkopt i wstawiamy do lodówki.
PIANKA WIŚNIOWA:
Galaretkę rozpuszczamy w 1/3 szklanki wody i podobnie jak poprzednio odstawiamy do wystudzenia.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy cukier i cukier waniliowy. Następnie POWOLI dodajemy tężejącą już galaretkę. Ponieważ przez czas, który poświęciliśmy na przygotowanie pianki wiśniowej, masa serowa powinna już ładnie zgęstnieć, wykładamy na nią piankę i ponownie wstawiamy do lodówki. Po około 2 godzinach ciasto jest gotowe do konsumpcji. Jego wierzch można ozdobić esami-floresami lub kratką, wykonanimi z polewy czekoladowej, żeby cieszyło nie tylko nasz smak, ale także oczka :D
Przepis pochodzi z jednej z małych książeczek z przepisami, sponsorowanych przez margarynę Kasia.
asiapozn (2008-02-15 08:53)