-1 kg maki
-2 jaja
-4 lyzeczki sody
-1/2 szklanki mleka
-20 dkg cukru
-50 dkg miodu plynnego
-200 g kostka masla prawdziwego
-30 g przyprawy do piernika
-1 plaska lyzka kakao
Fotki z Bozego Narodzenia 2010.
UWAGI!
Miod musi byc plynny, jesli jest zcukrzony to podgrzewam, bo i tak traci swoje wlasciwosci odzywcze podczas pieczenia.
Jesli ciasto wyjdzie dosc rzadkie nie dosypywac maki, bo podczas lezakowania stwardznieje, a zawsze mozna dodac maki przed wyrabianiem.
Ciasto walkujemy dosc grubo, to nie sa cienkie pierniki tylko takie grubsze, im grubsze tym lepsze.
Do miski wkladamy wszystko procz masla. Maslo topimy i wlewamy, a sode rozpuszczamy w mleku i dopiero dolewamy do reszty skladnikow.
Zarabiamy ciasto i odstawiamy w chlodne miejsce najlepiej na kilka dni, ja zarabiam juz nie raz ciasto w polowie listopada (po jednym dniu tez mozna juz piec). Walkujemy ale nie za cienko ok. 0,5 cm i pieczemy na 170 stopni po 10 - 12 minut bez termoobiegu. Nie pieke na srodkowym ruszcie tylko o jednen wyzej na pergaminie.
Wychodzi 120 sztuk.
W zeszlym roku pierwszy raz zrobilam z tego ciasta pierniki z powidlami - rewelacja!
Sa to podwojne pierniki w srodku z powidlami, smakuja jak torunskie.
Wykonanie: walkuje ciasto ale ciensze, na ciasto lyzeczka nakladam powidla w odstepach tak zeby pasowaly do ksztaltu foremek. Nakrywam drugim rozwalkowanym plackiem, dociskam palcami kazdy piernik naokolo masy powidlowej, potem wycinam ksztalty foremka. Jesli po wycieciu jakis piernik sie rozkleja to naciagam lekko ciasto i sklejam juz wycietego piernika palcami. Po naciagnieciu ciasta piernik stracil ksztalt (ale jest dobrze sklejony) dlatego ponownie nakladam foremke i wycinam ponownie uzyskujac w ten sposob ladny ksztalt.
Oto dowod
Ciasto zarobione 22 listopada 2012 wyglada tak
Pierniki 2014
W przepisie napisalam, ze cisato moze lezec kilka dni ale ja zarabiam w polowie listopada, bo im dluzej lezy tym pierniki sa lepsze :), u mnie lezakuje miesiac ale jak ktos zapomni zarobic to po 2-3 dniach tez mozna piec.
I najwazniejsza sprawa, ciasto walkujemy na min. 0,5 cm wtedy pierniki sa grube i mekkie od razu do jedzenia.
No cóż, ja też przyłączam się do opinii, że 4 łyżeczki sody to jest zbrodnia, oo takiej ilości nasz żołądek będzie w marnym stanie.
Witam, czy do tych pierniczków idzie tyle miodu,az 0,5kg???nie za dużo???
Pierniczki rewelacyjne, robię już tylko z tego przepisu.
Mmm, pychotki ,rewelacyjne!