Na dwie osoby:
1 filet z pstrąga
1 cytryna
1 słoik pesto - ok 150 ml, ale jak mamy mniejszy - to będzie skromniej)
ew. przyprawa do ryb
Fileta posypać przyprawą do ryb (ale nie musi być - bo pesto jest dosyć wyraziste). Ułożyć na folii aluminiowej - tak urwanej - aby wystarczyło na zawinięcie ryby. Posmarować pesto. Na to ułożyć cytrynę pokrojoną w plastry. Zawinąć w folię - tworząc wokół ryby coś w rodzaju kokona.
Włożyć do nagrzanego piekarnika do 200 stopni. Piec ok. 40-45 minut w zadanej temperaturze.
Podawać z gotowanymi ziemniakami (sos z ryby i pesto jest do nich rewelacyjny) oraz np gotowanym na parze brokułem. A także z kieliszkiem białgo wina.
W ten sam sposób można przyrządzić całego, wypatroszonego pstrąga - pesto i cytryny wkładając do środka.
Poszłam sprawdzić do kuchni. Zużyłam około 150 ml ze 190 ml słoiczka - ale było "na bogato" - i żeby zostalo jak najmniej w słoiku. Wydaje mi się - że wystarczyłby słoik 90 ml - ale wtedy nie będzie sosu do ziemniaków (on nie jest mocno płynny i zawiesisty - ale rewelacyjnie pozbywa suchości zwykłe gotowane pyry).
Przepis jest pomysłem na utylizację zamrożonego od jakiegoś czasu fileta z pstrąga świeżego. Ja sama do tej pory jadłam w całości (z cytryną i pietruszką, przeważnie gotowanego na parze) - ale to nie przejdzie u moich chłopaków (nota bene łatwiej byłoby z tuszką, mającą "kręgosłup" niz z ogromną ilością ości pozostałych w filecie). I nie miałam pomysłu co z tym zrobić..no i naszło mnie na eksperyment..smakowo - rewelacyjny
Wiedziałam, że powinnam spytać o tę pojemność pesto - na pewno użyłabym za mało, ze strachu, aby nie przedobrzyć :) Przy najbliższej okazji muszę wypróbować - bardzo lubię pstrąga i pesto! Dziękuję :)
Wkn (2012-04-18 20:57)
Oj, to może być pyszne! Czy wystarczy taki malutki słoiczek pesto około 80ml, czy raczej użyć nieco większej pojemności?