CIASTO KRUCHE: Zagnieść wszystkie składniki na ciasto (jeśli jest klejące, to dobrze). Prostokątną blachę wysmarować tłuszczem i posypać mąką. Ciasto równomiernie rozłożyć na blasze, można lekko podpiec przed wyłożeniem masy serowej i bezy (ja tak zrobiłam- podpiekłam ok 10 min- zawsze mam gwarancję, że wszystko się upiecze jak trzeba
)
MASA SEROWA:Wymieszać budynie z 1/2 litra mleka. Żółtka utrzeć mikserem z cukrem i olejem na puszystą masę. Ciągle miksując dodawać stopniowo zmielony ser. Następnie dodać rozpuszczone i dobrze wymieszane budynie- całość dokładnie zmiksować na jednolitą masę. (Nie podjadać! Pycha! :) )
BEZA KOKOSOWA:Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dalej miksując dodawać stopniowo cukier puder. Na końcu dodać wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać.
CAŁOŚĆ:Na podpieczone ciasto kruche wyłożyć masę serową, na nią delikatnie rozprowadzić bezę kokosową.
Piec w nagrzanym piekarniku około 60 min. w temperaturze 180. Uwaga- kontrolować, bo beza jest "wrażliwa" i może szybko się przypalić. Jeśli beza będzie się za szybko rumienić, sernik można przykryć z wierzchu folią aluminiową.
Czekamy aż ciasto ostygnie (niestety, jak tak smaczne, że zawsze kroimy jeszcze ciepłe
).
Smacznego!