Już za kilka dni tłusty czwartek i szał pączków.Po przeczytaniu wszystkich komentarzy grzechem byłoby nie skorzystać z tego właśnie przepisu,zwłaszcza że wszystkie przepisy Nutelli jakie wypróbowałam były rewelacyjne!!Mam tylko jeden dylemat;dzisiaj jest dopiero poniedziałek,planowałam robienie pączków na środę,ale przepis, komentarze i zdjęcia tak mnie nakręciły że chyba będę robić próbę generalną już dziś!! :) Pozdrawiam
Oki, przeczytalam wczesniejsze komentarze i juz wiem ;)
No to teraz ja mam pytanie:) Wiem, ze moze sie doswiadczonym wykonawczyniom paczkow wydac glupie, ale czy moge usmazyc je na oleju? Jestem za granica i tutejszy smalec to nie smalec :/
Przeraża mnie wyrabianie ciasta przez 30 min

Moze teraz uda mi sie wklić zdjęcie :)
proste, szybkie a smaczne i wykwintne! Całej rodzince bardzo smakowało
PRZEPIS REWELACYJNY !!!! Odtąd tylko z niego będę korzystałą faworki upiełkam jakieś 3 godziny temu i już nie ma nic ....ani okruszka
wszystko by było fajne ale pamiętajcie nie gotujcie margaryny z mlekiem i cukrem. oddzielnie ugotujcie kaszę a jak będzie wystudzona to dodajcie margarynę w kostce i zróbcie krem. ja zrobiłam według tego przepisu i musiałam długo czekać aż się wystudzi i wymiesza margaryna z kaszą - a pozatem wyśmienite ciasto
A ja byłabym ogromnie wdzięczna za super - expresową odpowiedż : otóż czy to należy zapiekać pod przykryciem czy bez i czy może być ser żółty gouda, bo z takim mam już doświadczenia kulinarne czy koniecznie parmezan?(jeszcze nigdy nie zapiekałam parmezanu, nie wiem jaki jest po zapieczeniu?). Dziękuję i proszę o radę!?
ale cudny ten domek!!!
Sałatka jest przepyszna, najlepiej smakuje kilkanaście minut po przygotowaniu, gdy składniki lekko się przegryzą, nie polecam zostawiać na następny dzień bo wszystko nacsiąka sokiem z warzyw. Jedyna uwaga: sałatka będzie jeszcze smaczniejsza i delikatniejsza w smaku, jeśli posiekaną cebulkę zalejemy wrzątkiem i pozostawimy tak na ok. dwie minuty.
A to mój domek, a w zasadzie już nie mój :) Super sie go robiło, dużo zabawy i miło spędzonego czasu.
Kleiłam karmelem, a lukier wg. przepisu: białko+mikser+szklanka cukru pudru+ocet. Bałam się, że nie stwardnieje, ale po nocy na ciepłym piecu było jak należy. Szybki w oknach z landrynek.
Miesiąc już jak stoi...trochę barierki na balkonie sie odkleiły i kot ogon stracił.
Ciacho wg.przepisu powyższego.