ata chlebek piekłam na blaszce wysmarowanej olejem.Poprostu uformowałam,ponacinałam,posmarowałam wodą i zostawiłam do wyrośnięcia.Po upieczeniu też posmarowałm wodą.Pracowałm w piekarni i tak robili piekarze:-)Mam naddzije,ze również ci sie uda:-))
ilonaa drożdże rozpuściłam w ciepłej wodzie:-))
zrobiłam tą przekąskę na wieczór ze znajomymi- wszystkim bardzo smakowała. Jutro zrobię znowu dla innych znajomych- ciekawe, czy trafię w ich podniebienia? Pozdrawiam
Ja tez piekłam drożdżowe pierwszy raz i równiez wierzch zastapiłam kruszonka. Ciasto w smaku pyyyyyyyyyyychota, wyrosło super, tylko coś sknociłam, może za szybko wyjełam z pieca, bo miejscami jakby zakalec, ale dziwne bo jest mega wyrosniete, w kazdym razie tylko miejscami. Mąż pałaszuje i baaardzo mu smakuje, synus za to tylko skórke z kruszonka, a córcia...jeszcze na mleczku. Przepis jest bardzo dobry, łatwo się ciacho przyrzadza i nic nie trzeba wałkować :)
ANITKA a czy te drożdże kruszylaś czy jakos rozpuszczałas? dzieki za odp.
Anitka ja tez mam pytanie w jakiej formie upiekłaś chlebek? i co zrobiłas ,ze ma taki ładny połysk?.Pieknie wygląda Twój chlebek aż mi slinka leci.
Pozdrawiam
dodałam świeżych drożdży ponieważ nie miałam suszonych-25g tak jak wyczytałam w komentarzach.
Anitka a jakich drożdży użyłaś?
Chlebek świetny, łatwiutki do zrobienia, smaczny. Miałam tylko problemy ze zdjęciem ciasta ze ścierki, scierka do wyrzucenia:), ale to nie problem, następnym razem może zostawię do wyrośnięcia na stole. Dzięki wielkie za udostępnienie przepisu, następnym razem dodam troche żytniej mąki. To dowód, że upiekłam chlebek, zostało tylko pół
mniam, muszę wypróbować :)
PYSZNE!!!!paluszki lizać!!na pewno na stałe zagoszczą na moim stole!!
Panierka super! Ja osobiście za skrzydełkami nie przepadam, ale reszcie domowników smakowały.
pozdrawiam, P.
Bardzo smaczne choć dla mnie z początku troszke za mało słone... posoliłam i było pyszne!!! POlecam z pieczonymi ziemniakami i surówka z białej kapusty :)
Bardzo dobre choc jak dla mnie odrobine za słodkie. Byłam przerażona bo dzieki mojej malutkiej córeczce mleko nie dośc, ze mi się zagotowało to jeszcze garnek sie przypalił troszeczkę... mimo to wymieszałam to mleko z płatkami i upiekłam. Z wierzchu chrupkie w środku ciągnące... czyli takie jakich oczekiwałam. Córeczka je uwielbia!!!
Po prostu pycha i napewno zagoszczą nie raz na moim stole.