Komentarze otrzymane przez użytkownika niebieska-różyczka

aebas (2008-11-23 18:33)

Dycho na drugi raz przepłucz kukurydzę i groszek przegotowaną, ciepłą wodą. Coś jest w zalewie, co nie bardzo dobrze łączy się z żelatyną. Ja do takich tombalików (tak nazywają się u mnie w domu) używam żelatyny z przyprawami Oetekera - jest świetna

niebieska-różyczka (2008-11-23 17:56)

Miło mi bardzo:) Pozdrawiam!

niebieska-różyczka (2008-11-23 17:52)

Trzeba dobrze przejechać nożem na około:))

dycha (2008-11-23 17:42)

Całkiem ciekawa przekąska, tylko ciężko wyjąć było z pojemniczków, trochę mi się porozwalało od spodu:)) Oto ona

dycha (2008-11-23 17:38)

Ale dobre śledziki, takie delikatne w smaku. Pozdrawiam:)

kwiat20 (2008-11-23 13:38)

Ja już się napaliłam na tą karpatkę przy najbliższej okazji..:) wygląda wyśmienicie, zreszta jak wszystkie Twoje wypieki:)..szkoda tylko, że mam tak mało czasu, robiłabym częściej...pozdrawiam

niebieska-różyczka (2008-11-23 13:14)

Obi dzisiaj się poświęciłam dla Ciebie:)) powiem że w smaku to samo! co kluski ukosne:) tylko wygląd inny.Pozdrowionka

niebieska-różyczka (2008-11-23 10:16)

Cieszę się Barko że kluski mojej prababci przypadły Ci do gustu:) Pozdrawiam

barka_bk (2008-11-22 23:39)

Różyczko-kluseczki są  naprawdę wyśmienite.Wszystkie twoje przepisy już dałam do ulubionych.Teraz mam się czym popisać przed rodzinką .Pozdrawiam

stempelka (2008-11-22 17:34)

Też skorzystałam z tego przepisu przygotowując niedzelny obiad. Jedzonko pyszne, tanie i niezbyt pracochłonne. Tylko wybrałam chyba zbyt dorodne okazy ziemniaków i musiałam piec prawie 1,5 godziny. Ale warto było, polecam i dziękuję za przepis, który jeszcze nie raz wykorzystam :)

niebieska-różyczka (2008-11-21 16:41)

Miło  mi Asiu że Ci smakowały babcine ogórki:) pozdrowionka

niebieska-różyczka (2008-11-21 16:39)

Kasiu nie robiłam z mrożonego,ale  wiesz co! można spróbować,mnie ta sałatka bardzo smakuje:)

asia_minor (2008-11-21 15:50)

Wczoraj była pierwsza degustacja. Różyczko, jest tak, jak obiecywałaś - smaczne i chrupiące  Przepis wchodzi do mojego Stałego Repertuaru Przetwórczego, oczywiście pod nazwą "Ogórki konserwowe wg babci różyczki"  Dziękuję !

kasia83 (2008-11-21 14:43)

Dorota zza plota (2008-11-20 17:15)

DTo sa dla mnie kluski ziemniaczane powyzsze ciasto jest takie same jak na kluski slaskie biale formuje tylko inaczej a kopytkami nazywam takie kluski jak pisze Niebieska Rozyczka tak samo robione ale z makka pszenna i jajkiem. Ot i wszystko nie ma sie o co spierac. JAK ZWAL TAK ZWAL PYSZNE SA ONE