Naniosłam przed chwilą poprawki, mam nadzieję, że przepis będzie już bardziej czytelny. Od dawna robię w taki sposób kluski śląskie, więc przepis dla mnie był jasny- przepraszam wszystkich tych, którzy mieli wątpliwości.
Dziękuję Tobie emiloos za wyjaśnienie. Faktycznie całe życie własnie w taki sposób robiłam kluski śląskie, a po raz pierwszy widziałam taką potrawę w telewizji. Zapewniam, że szarpańce są bardzo dobre, bo tak, jak od razu wypróbowałaś sałatkę, tak, ja od razu wypróbowałam całą potrawę- pozdrawiam-Kasia
Jestem pod wrażeniem wszystkich Twoich przpisów. Gratuluję talentu i cierpliwości do wykonywania takich piękności. Pozdrawiam serdecznie-Kasia
Poszukiwałam łatwego i szybkiego przepisu na babkę cytrynową- znalazłam właśnie w Twoich przepisach. Zwiększyłam proporcje i upiekłam na dużej blaszce prostokątnej- wyszedł bardzo smaczny cytryniak. Polecam ten przepis, bo babeczka jest rewelacyjna. Zresztą co tu dużo pisać- na Twoich przepisach nigdy się nie zawiodłam- pozdrawiam autorkę- Kasia
podane są na jedną patelnię, spokojnie mogą zjeść 2 osoby
Może ja wytłumacze ci to jeszcze raz. Po odcięciu prostokątu powstaje nam trójkąt równoramienny. Wierzchołek tego trójkąta układasz w prawą stronę. Następnie dolne ramię zaginasz do wierzchołka trójkąta, by po tej czynności ponownie odgiąć je do podstawy. Kiedy będziesz robiła druga stronę gwiazdy trzeba postąpić odwrotnie, czyli wierzchołek trójkąta ułożyć w lewą stronę. Na zdjęciach jest to bardzo dokładnie pokazane. Mam nadzieję, że teraz sobie poradzisz. Pozdrawiam serdecznie-Kasia
Teresko, mam zamiar przyrządzić na Święta właśnie z wieprzowiny, ponieważ moje rodzeństwo nie przepada za dziczyzną. Ja każde mięso marynuję, ponieważ uważam, że jest o wiele lepsze. Możesz posypać przyprawą kamis do mięsa wieprzowego i zostawić na noc w lodówce, albo przyrządzić marynatę samodzielnie-pozdrawiam serdecznie-Kasia
Pięknie..... Już wiem, czym zaskoczę rodzinkę w tym roku:-). Bardzo dokładnie pokazałaś jak należy składać serwetki, by powstały takie cudeńka. Wierzę, że nie będę miała problemów z wyczarowaniem takich przecudnych serwetek. Pozdrawiam serdecznie- Kasia
Dzisiaj w pracy postanowiłam zaangażować dzieci do pieczenia ciasteczek. Frajda była ogromna, bo każde dziecko włożyło dużo serca do ich wykonania. Smak tych ciastek jest niepowtarzalny- kruche, delikatne, rozpływające się w ustach, a co najważniejsze szybko znikające z tacek:-) A oto efekt końcowy. Dziękuję i pozdrawiam autorkę przepisu- Kasia
W moim rodzinnym domu, ta potrawa nosi nazwę "byczki". Może wynika ona z tego, że kiedyś babcia, a teraz mama robi dość duże kule, które w środku nadziewane są mięsem mielonym. U nas nie dodaje się do masy mąki ziemniaczanej. Powiem jeszcze, że owe "byczki' są przepyszne również na drugi dzień, gdy odgrzewane są na patelni. Są wtedy takie chrupiące, a ten zapach....- pozdrawiam serdecznie- Kasia
Marlenko, podałam wymiary blaszki, w której piekłam biszkopt na samej górze przepisu. Jeśli zrobisz na mniejszej blaszce będziesz miała grubszy biszkopt i grubszą warstwę kremu- pozdrawiam serdecznie-Kasia
Ja robię z jednej saszetki- dla dwóch osób w zupełności wystarcza. Te pierogi robią furrorę wśród wszystkich, którzy je jedzą- przynajmniej tak było do tej pory. Pozdrawiam serdecznie-Kasia
Cieszę się, że znalazły sie osoby, które uważają, iż smak tego rosołu jest fenomenalny-pozdrawiam i dziękuję-Kasia
Już poprawiłam przepis, dodałam wielkości blaszek (21,5x31,5)- pozdrawiam serdecznie-Kasia
Ja przechowuję na dole w lodówce, ale uważam, że spokojnie można przechowywać w spiżarni, ważne, żeby stało w chłodnym miejscu.