I trzeba je moczyć przed zrobieniem,koniecznie w bardzo zimnej wodzie:)
Gabi nie denerwuj się:) musisz przyzwyczaić się nie tylko do pozytywnych komentarzy,każdy ma prawo pisać komentarze i zadawać pytania,a Ty odpowiadać,masz bardz fajne przepisy.Wiem że niektórzy wchodzą tylko po to żeby komuś dokopać i jest to bardzo denerwujące,sama tak miałam.Twoja drożdżówka wygląda rewelcyjniePozdrowionka.
Własnie upiekłam ciasto śliwkowe,tym razem bez kruszonki,na wierzch strałam pod mrożone ciasto.
Arzi,witaj wśród amtorów tej zupki,miło mi.Pozdrowionka
Trzeba mocniej dokręcić słoiki,strasznie długo gotowałaś,dziwię się że są chrupkie,jak jest dobra nakrętka to się zawsze się zamkną.babcia mnie nauczyła że trzeba sprawdzać ząbki w słoikach,bo są różne nakrętki,:) nawet o tym nie wiedziałam ,myślałam że wszystkie pasują w tym roku nigdzie nie jedziemy na wakacje,więc mam okazję nauczyć wielu rzeczy w kuchni,z czego się bardzo cieszę.Pozdrowionka.
A jakie to są zielone śledzie? nie słyszałam o takich jeszcze:)
Powiem szczerze że nie wiem ile ich było,na oko spora miska ,bo to od babci z działki,zrobiłam12 słoików takich jak na zdjęciu,resztę schrupałam:)Kup na początek ze 2 kg,a potem zobaczysz:)
Można nie dawać kaszy,z samymi też jadłam u babi,ale z kaszą są lepsze! bardziej farsz jest kleisty:)
Nemezis bardzo piękne i apetyczne kotleciki,miło że smakowały.Pozdrowionka
Przyznam się że dawno nie piekłam szarlotki,ale jak się sezon jabłkowy zacznie,to znów zacznę:) miło mi bardzo że szarlotka smakowała.
Cieszę się że się udał i smakował.Pozdawiam:)
Zdjęcie węgorza,wstawię jak otworzymy słoik :) na razie sam szczupak.
Bardzo się cieszą że smakowało:)
No własnie,ja też nie rozumiem po co ta woda?
Można zrobić bez mąki,ja nie dałam wszystko było w sam raz:) Pozdrawiam