przepis fajny i niraz już chciałam ten placek zrobić ale niemam pojęcia o co chodzi z tą szachownicą... kiepsko u mnie z wyobraźnią he he he...
bardzo fajny przepisik, oj żebym miała choć trochę czasu, aby go wypróbować.pozdrawiam.
Acha, dodam, że potem ciasto zawinęłam w folię na jeden dzień. Placki były mięciutkie, a smak... urzekający, słodko-kwaśno-miodowy ::)).
Ciasto bardzo dobre. Robiłam na komunię. Do ciasta dałam bardzo mało cukru (ok.1/4), już było mniej twarde przy zagniataniu, a i nie za słodkie po upieczeniu, posmarowałam dwa placki słoiczkiem powideł i na chwilkę tak zostawiłam, żeby trochę wsiąkły (w wersji dla dorosłych pewnie dodałabym do powideł trochę spirytusu). Masę zrobiłam z podwójnej porcji dając 3/4 cukru. Gościom bardzo, bardzo smakowało. Przepis porozdawałam w świat :). DZIĘKUJĘ !!!
ciesze sie z Waszych pozytywnych komentarzy i tego ze ciacho smakowało;)))
Ciasto pierwsza klasa. Do masy i ciasta dałam po 0.5 szkl.cukru i w/g mnie to wystarczająco (było słodkie w sam raz:)Polecam!!!!
I ja dołączę do zachwytów - ciasto iście królewskie w smaku, choć jeszcze mogłoby "porozmiękać" (podejrzewam, że jednak nie zdąży, bo znika w zadziwiającym tempie). Następnym razem do ciasta albo dodam trochę śmietany (bo taki przepis też znalazłam), albo zrobię jak ciasto do mojego orzechowca - prawie te same składniki, ale nie zagniatane, jak kruche ciasto a ucierane mikserem - wtedy jest bardziej kleiste ( i z doświadczenia wiem, że łatwiejsze do wyłożenia na blaszce). No i masy zrobię więcej - na półtora porcji. I pewnie będę ją wykorzystywać do innych placków.
zrobiłam - na razie placki upieczone i masa grysikowa ugotowana . czy ciasto po zagnieceniu powinno być takie suche, taka mocno zgnieciona kruszonka (trudno to sprecyzować, ale brak mu kleistości i rozciągliwości ciasta kruchego) - miałam problem, aby wylepić blaszkę. A nie dałam do ciasta cukru - jak już wlałam miód to nie doczytałam do końca, że jest jeszcze cukier (zreszta moze i dobrze, bo masa strasznie słodka) - czyli miałam mniej sypkich składników. no i nie wyrosło mi tak duże jak na zdjęciach (blaszka standardowa duża). ale mam nadzieję, że jak wszystko będzie w komplecie, patrząc na pozostałe komentarze będę tak samo zachwycona.
Dla mnie bomba.Bede sie popisywać Twoim ciastem,bo jest warte grzechu łakomstwa.Dzieki za przepis.Pozdrawiam.
Ciasto wyszlo pyszne . obawialam sie ze bedzie twarde ale po trzech dniach - rewelacja .Ciasta juz nie ma a domownicy chca znowu . Awonli - dzieki za przepis ,jest juz w ulubionych.
Ciasto przepyszne - ten smak kokosu i czekolady - niebo w gębie (do masy dodałam tylko 1 czekoladę i cukier waniliowy - wystarczyło)