Zrobiłam. Co roku na świeta robiłam z innego przepisu na tym portalu , ale ten mi bardziej smakował. Super, a sól peklowana powoduje, że jest piękny kolor. Ja ten przepis na polędwicę surową dodaję do moich ulubionych :)
Ekstra, muszę zrobić :)
@Dżanina Fonda
ja tu piszę o ziołach... i tak na prawdę to najbardziej lubię taki schabik obtoczony w majeranku i wędzonej papryce...
polecam
:o))
@anrubi
o gustach się nie dyskutuje... jedni lubią pieczyste inni wędzonkę a jeszcze inni surowe...
ja lubię każde... jestem mięsożercą więc każda forma mi odpowiada.
:o)
A ja się waham.... bo kiedyś robiła podobny (podkreślam - podobny) i nam nie przypasował. A ten jest prawie surowy i to mnie ciągnie do niego. A przypraw prawie zupełnie nie używam, więc to mi nie przeszkadza. Nauczyłam się doceniać smak produktu a nie przypraw maskujących np. smrodek.
Miałam wątpliwą przyjemność kosztować i wyrażę tylko i wyłącznie swoje zdanie - bezpłciowe. Wolę mięcho, które 3 dni pływa w aromatycznej zalewie, a potem pieczone natarte pomadą, i to jest smak!
@fidrygalka
nic nie robię... u mnie "schodzi na pniu" więc nie ma szans na wyschnięcie czy zjełczenie... ale może masz rację, gdyby schab miał poleżeć dłużej to tłuszczyk mógłby się zrobić niesmaczny...
wezmę to pod uwagę jak będę robić "na dłużej"
dziękuję za radę
pozdrawiam
:o)
Robię podobny, z nieco innym zestawem przypraw i jest to super wędlinka. Polecam! Ciekawi mnie natomiast to, że: mój przepis zaleca obranie schabu ze wszystkich tłuszczyków, błonek i ścięgienek - z prostego powodu, jak obeschną to trudno go pokroić nawet krajalnicą, a jeśli schab nie zostanie szybko zjedzony - tłuszcz na nim nabiera nieco zjełczałego posmaku. Co Ty robisz, żeby tak się nie stało bo na zdjęciach widzę schab z tłuszczykiem?
@AnnaParada
kubek... zwykły kubek taki najpopularniejszy na świecie chyba ma około 300 ml... tak mniej więcej... ja sypie "na oko"
z tym cukrem chodzi o to żeby wyciągnął z mięska wodę... jak spojrzysz u mnie na zdjęcia to zauważysz że na jednym jest schab w takim lukrze... to właśnie wyciągnięta z mięska woda...
potem trzeba to dobrze opłukać i wcale nie czuć słodyczy.
pozdrawiam i życzę udanego pitraszenia
:o)
Wsyp szklankę o pojemności 200-220ml, powinno wystarczyć, jeśli nie chcesz, żeby słodkawy smak był za mocno wyczuwalny :)
mam pytanie -kubek?? czyli ile?? jaka pojemność tego kubka?
Babciu Małgosiu.Dość długo się nie odzywałaś.
Przepis chyba znam (chociaż są różne wersje),ale z tą pończochą to mnie "zagięłaś".
Tak bardziej serio i nudno,to..niektórzy polecają wieszanie przy grzejniku.Ty w chłodnym i przewiewnym miejscu.Ponieważ nie robiłam takiego schabu,tylko teoretycznie piszę,że chyba wybrałabym Twoją opcję.
Pora wypróbować,a nie się mądrzyć.
Potrawa wypróbowana (na razie bez łososia) - faktycznie świetna.
@martok
pewnie że może być dobre... powiem więcej... wypróbuję z tym łososiem
dzięki za pomysł
To musi być dobre! Tak sobie pomyślałem, ze czasem, dla odmiany, można by do tego dodać trochę posiekanego wędzonego łososia. Co sądzisz o takiej wypasionej wersji?