Pewnie dla was pytanie będzie głupie ale.... czy do tego używa się takich już usmażonych placków tortilli? Mysśę o plackach własnej roboty.
Dzięki wielkie.
Mieszkając w krainie Meksykanów i kuchni meksykańskiej (najliczniejsza grupa emigrantów tutaj) ja kupuję gotowe placki - mając do wyboru kilka rodzajów. Ale myślę, że nawet na zwykłych naleśnikach by Ci wyszło. Choć głowy nie daję za chrupkość po upieczeniu (usmażeniu)
A jeszcze trzymając się placków - myślę, że nasze naleśniki doskonale nadawałyby się (chyba nawet bardziej niż tortillas, wyobraźnia mi podpowiada) do fajitas. Ot taka mieszanka kuchni i kultur kulinarnych.