Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika Wkn

Komentarze wystawione przez użytkownika Wkn

Wkn

(2011-09-30 00:35)

Na parze, powiadasz... Jestem nieco zboczona na punkcie kulinariów, więc niewykluczone, że się poświęcę i połączę na parze :D

Wkn

(2011-09-29 23:53)

Sekret może tkwić we właściwym połączeniu utartych żółtek z piwem. Pamiętam, że próbowałam zrobić grzane piwo w czasach, gdy miałam znikome (lub żadne) pojęcie o gotowaniu i wyszedł mi farfoclasty bełt, który mógł strawić wyłącznie klozet. Pochodzenie farfoclastego bełtu dziś jest dla mnie jasne - nie wrzuca się surowego żółtka bezpośrednio do wrzącego piwa. Ot, błędy wesołej młodości :)

Wkn

(2011-09-29 23:34)

Skoro nie lubisz grzanego piwa, ale to Ci zasmakowało, muszę zimową porą wypróbować. Niestety mój "grzany eksperyment" z przeszłości zakończył się smakowym fiaskiem i postanowiłam na wszelki wypadek zrezygnować z podejścia drugiego.

Wkn

(2011-09-29 22:38)

Oooo, coś dla mnie! Akurat mam w lodówce mały kawałek Grana Padano (myślę, że stanie na wysokości zadania i zastąpi Parmegiano). Baardzo fajny pomysł połączenia dyni z makaronem!

Fot. Wkn, Nugetsy domowe
Nugetsy domowe
46.4k
359
24
Wkn
Wkn

(2011-09-29 10:54)

Nie, jak dasz zwykłej, to będzie zupełnie inaczej :) Przede wszystkim kupna jest mocno słona, więc jeśli sięgniesz po gotową, użyje jej zdecydowanie mniej!

Wkn

(2011-09-29 10:39)

Marto, a dlaczego po prostu nie klikniesz, aby dostać się do przepisu na wegetę? Przecież w składnikach jest link!

Wkn

(2011-09-27 21:58)

Gdy zobaczyłam ją na naszym forum, miałam nadzieję, że wkleisz ją przepisów. Uwielbiam takie niezdrowe majonezowe sałatki. Uwielbiam też zdrowe, ale nie ma to jak zaszaleć od czasu do czasu :)

Bardzo prosty i smakowity przepis.

Wkn

(2011-09-27 18:41)

No, cieszę się, że odnalazłaś guzik "udostępnij" - super wygląda ta dyniowa zasmażana potrawa :)

Wkn

(2011-09-27 15:19)

Ale smakowita! Poczułam się jak u siebie w domu - mam taką samą pasiastą miseczkę do codziennych obiadów :)

Wkn

(2011-09-27 08:58)

No właśnie, zakwas zakwasowi nierówny - trzeba uczyć się interpretować ich kapryśną naturę. Najbardziej lubię piec chleby na moich zakwasach żytnio-razowych, są bardzo silne, choć wcale nie nadmiernie kwaśne. Skutecznie unoszą ciężkie ciasto chlebowe, natomiast zakwasy żytnie z mąki 720 pomieszanej z pszenną niestety są leniwe i wiecznie głodne - nie zawsze radzą sobie ze strukturą chleba, którą trzeba ratować drożdżami. Tak było i w moim przypadku. A więc, niech żyją zakwasy "śmieciowe" - z mąki z dużą ilością substancji odżywczych!

Wkn

(2011-09-27 08:03)

Upiekłam wczoraj wieczorem. W dużej formie keksowej w postaci jednego bochna, ponieważ na samym zakwasie za nic nie chciał rosnąć, złośliwiec jeden, mimo że minęło 5 godzin od wyrobienia i musiałam go dokarmić miksturą letniej wody, łyżeczki cukru i łyżeczki suchych drożdży. Wyszedł ciemniejszy niż Tobie i przez rozwodnienie o nieco innej konsystencji, ale smaczny! Następnym razem upiekę na silniejszym zakwasie żytnim (teraz miałam leniwy pszenno żytni, w dodatku głodny) i troszeczkę po swojemu pozmieniam sposób wykonania, ale to tylko dlatego, że jestem uzależniona od kulinarnych eksperymentów :)

Wkn

(2011-09-26 19:15)

Mój czosnkowy uraz na pewno można leczyć - najlepszym dowodem potrawy, do których czosnek dodaję, choć dekadę temu, nawet bym na niego nie spojrzała :)

Za kolejnych 10 lat, to hoho, kto wie, jakie czosnkowe przepisy będę wstawiać :D

Wkn

(2011-09-26 19:13)

maria, ja znam szkołę, która mówi, że zakwas to bez drożdży, a zaczyn to zakwas, który ożywiamy częścią płynu i mąki i zostawiamy do wyrośnięcia - a potem z tak przygotowanego zaczynu przyrządzamy ciasto chlebowe :)

Wkn

(2011-09-26 13:25)

Fajnie brzmi ta "korespondencja" :D Może ja nie mogę się przekonać do połączenia tych dwóch smaków, ponieważ średnio na jeża lubię czosnek. Toleruję go w wielu potrawach, w niektórych uznaję za wręcz niezbędny, ale zdarza się, że zapach czosnku odrzuca mnie na kilometr - to taki mały uraz z dzieciństwa :/

Wkn

(2011-09-26 12:54)

Patrycjo, masz całkowitą rację - ząbek czosnku bardzo pasuje do tego typu surówek, jednak warto wtedy rozważyć rezygnację z pora - wg mnie oba smaki nie do końca ze sobą korespondują, ale wszystko jest rzeczą gustu :)

Przyrządzam też wersję surówki nie z gęstym jogurtem bałkańskim, lecz ze zwykłym niesłodzonym jogurtem naturalnym - wtedy sos jest rzadszy (szczególnie gdy sałatka postoi chwilę), ale wspaniale smakuje z pieczywem z grilla.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 274
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij