Przedwczoraj udane grzybobranie - godzinka w lesie i aż 5 dorodnych prawdziwków :) Zdjęcia już wskoczyły do galerii w ramach uzupełnienia :)
Jeju, bez zdjęcia! Muszę to naprawić :)
Dziękuję za miły komentarz :)
Pyszność! Świetnie też smakuje połączenie wiśni i czekolady :)
Ludziom się myliło, nie dostrzegali wpisów w dyskusji, myśląc że pod przepisem pusto, niewygodnie im było przechodzić z opinii do dyskusji i z powrotem, więc odpowiadając na potrzebę Żarłoczków ujednoliciliśmy i są po protu komentarze, w których można pytać, opisywać, opiniować, dyskutować :)
Z pieczonymi ziemniakami jeszcze gołąbków nie jadłam :) Jesień w rozkwicie, czas wypróbować :)
Dzięki za fotkę "ustrojstwa" - bardzo fajny przydaśnik :)
Dyskusji nie ma dla wygody czytających - dostosowaliśmy się do potrzeb Żarłoczków i ujednociliśmy :)
Zapragnęłam upiec tę swoją stareńką szarlotkę - może tym razem, też tak jak Ty, poszatkuję jabłka zamiast je ścierać. W sumie czas też na nowe zdjęcie do przepisu :D
Fantastycznie wygląda! I bez jajek.
Coś fajnego? Dziewczyno, ten liść jest rewelacyjny! :)
Ten liść jest fantastyczny! Co jakiś czas wracam do artykułu, żeby na niego popatrzeć :)
Ja też w końcu muszę zrobić zupę rybną. Uwielbiam ją, właśnie w wersji leciutko pomidorowej :) Dzięki za przepis.
Fajne biele i czerwienie na zdjęciu, niemal świątecznie wyszło, mogłaby zostać podana na Boże Narodzenie :)
Hihi, uśmiechnięta flaga :D Dziecko z uśmiechem zje kanapkę i może nawet nie zauważy, że pieczywo razowe dostało :)
Też takie w ubiegłym roku robiłam, tylko że malutkie. Chyba nawet jeden zostawiłam na pamiątkę - muszę poszukać :)
Sałatki z pieczarek są super - też bardzo lubię :) I jakoś nigdy nie mogę się zdecydować, czy wolę z surowych, czy z lekko zrumienionych na patelni.
Podejrzewam, że ten Twój przepis będzie kolejnym hiciorem - podobnie jak chleb nadziewany serem i zapiekany :)
W momencie zalania wywarem warzywnym oczywiście, żeby drobinki grzybów odpowiednio zmiękły :)