Dziś powrót do ulubionego sosu truskawkowego.... początek weekendu wspaniały i bardzo smaczny ha ha ha
świetna
Gorąco polecam!!!
Wspaniałe ciacho, piekłam je na 18-nastkę siostrzenicy, zrobiło prawdziwą furorę wśród gości.
Polecam !!! Pyszniutki !!!
Zawsze gotuję grochówkę według tego przepisu (no, prawie, bo daję więcej ziemniaków i mniej boczku) i za każdym razem grochówka znika w ciągu kilku godzin! Świetny przepis, podobnie jak inne receptury lexi27. :) :)
Cała porcja ok. 50 sporych szt. została wciągnięta przez weekend, gościom rączki non stop latały do talerza, szwagierka dostała od szwagra polecenie takie właśnie piec, a teściowa wzięła przepis. To chyba oznacza sukces }:D Dzięki!!!
Wyglądają apetycznie... Przymierzam się do pieczenia :D
Jak długo zachowują świeżość? Masz może jakiś sprawdzony sposób na ich przechowywanie?
Bardzo się cieszę, ze wszystko wyszło i jak pięknie pokrojony!. Wygląda zupełnie jak zrobiony przez moją mamę od której przepis pochodzi :-)
Bardzo smaczne, polecam wersję z boczkiem, twarogiem i szpinakiem. Palce lizać!
Dołączam się też do pochwał, zresztą już wyżej pisałam. I, co ważne, jest w nim proszek do pieczenia! /to odnośnie dyskusji, która się toczyła/.
Serdeczne pozdrowienia dla Babci.
Elen35, lejesz miód na moje serce ! Ten przepis pochodzi ze starego zeszytu mojej babci i faktycznie mojej rodzinie i znajomym tez bardzo smakuje. Muszę koniecznie przeczytać komentarz mojej babci, która w tym roku kończy 94 lata, będzie baaardzo szczęśliwa :-). Dziękuję i życzę spokojnych i radosnych Świąt w gronie rodziny. Ps. Zazdroszczę Ci tego twarogu od "baby na targu". Taki ser to dopiero sernik !!!!
Po 13 latach małżeństwa i poszukiwaniach idealnego przepisu na sernik, po upieczeniu kilkudziesięciu rozsypujących się i wiecznie pękających ... Jest!!!! Wreszcie znalazłam ideał! sernik jest najsmaczniejszy od 3 dnia - nabiera jakiejś mocy. Teściowa, mama nie mogą się nadziwić co ja mam za przepis :) i że tak mi wychodzi za każdym razem.
Piekę go zawsze z 2 kg sera - wysokość robi wrażenie, daję trochę mniej cukru. Co do samego pieczenia zaczynam od grzałki dolnej pół godziny, później włączam górną. Jak za bardzo się rumieni przykrywam folią aluminiową. Jest wilgotny pulchny nie rozsypuje się. Piekę go przeważnie z sera "od baby na targu", mam swojego dostawcę. Ze sklepowego też wychodzi dobry ale musi to być typowy twaróg. Z wiaderka nie jest już taki. W tym roku na Wielkanoc piekę 3 serniki z tego przepisu na zamówienie!