A dawno? Bo jeśli jeszcze jakimś cudem je mają, to zaraz "pendem nabendem"!
Przepiękny masz ten talerzyk i kubek, które wzięły udział w sesji zdjęciowej - gdzie je kupiłaś? Kojarzy mi się z ceramiką czasem sprzedawaną przez Empik.
Wreszcie po tylu latach moje ukochane śledzie w octowej marynacie doczekały się zdjęcia :) Dodałam do przepisu :)
Przepis jest bardzo zachęcający - skorzystam.
Jeśli zależy nam na tym, żeby smażone pączki czy pierogi nie były za tłuste, można je najpierw podgotować, a dopiero potem po wystudzeniu i osuszeniu usmażyć - smażenie może wówczas przebiegać w wyższej temperaturze i dużo krócej, dzięki czemu ciastka słone lub słodkie chłoną mniej tłuszczu. Warto też pamiętać o osączaniu z tłuszczu na papierowych ręcznikach, wymienianych w miarę potrzeby na suche :)
Dzięki Ci za komentarz - przepis już dawno powinien doczekać się zdjęcia z mojej strony - koniecznie muszę uzupełnić! Cieszę się, że smakowało :)
No dokładnie, taki pęczak to super sprawa - kolorowy i pełen smaku. Ostatecznie zdecydowałam, że będzie na warzywno-grzybowo bez mięsa :)
Dziękuję :D Cieszę się, że jeszcze ktoś zajrzał do jednej z moich ulubionych galerii - zobaczymy, czy w przyszłym roku uda mi się coś cyknąć :)
Zdaje się, że jakiś czas temu wspominałaś o pęczotto na forum w wątku obiadowym. Bardzo lubię pęczak, chętnie podobny przyrządzę, myślę że z samymi warzywami, ewentualnie z dodatkiem smażonych małych klopsików :) Dzięki za inspirujący przepis :)
Ja bym tego przepisu aż tak nie modyfikowała, ale Twoja wola :)
Sekret smaku tkwi tutaj w połączeniu słodkich gruszek z delikatną śmietanką. Gdy zmieszasz smak dżemu i śmietanki wyjdzie coś zupełnie innego. Będziesz też musiała uważnie dobrać przetwór - w żadnym wypadku nie powinien to być dżem na żelfixie, który tak naprawdę składa się w głównej mierze z barwionej, słodzonej, usztywnionej galaretki - galeretki, która popłynie w trakcie pieczenia. Rozwiązaniem może być jakaś gęsta konfitura lub np. wiśnie albo maliny w gęstym żelu. Tylko po co - wolałabym użyć jabłek i świeżej kanadyjskiej żurawiny zamiast gruszek :)
Cześć :)
Ja bym dała na początek 4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego, po wymieszaniu wszystkich składników i "przegryzieniu się" zawsze możesz dodać więcej, jeśli uznasz, że trzeba zmienić proporcje jogurtu w stosunku do majonezu.
Podobnie piekę, tylko przyprawy inne - smaka robisz :D
Pod względem konsystencji tak, ale takiego niezbyt gęstego lukru :)
Moja znajoma od lat smaży wersję z pieczarkami tych pierożków - o tę:
http://wielkiezarcie.com/recipes/30000369
Smaży na jasno rumiano, osącza na papierowym ręczniku, następnie mrozi, a gdy najdzie ją ochota na pierożki (lub w okresie wigilijnym) odmraża i podpieka w nagrzanym piekarniku :)
Można podobnie postąpić z tymi twarogowymi, choć nie da się ukryć, że twarogowe najświeższe, najlepsze. Ale mogłabyś podzielić farsz - część zrobić z grzybami i zamrozić, a część z białym serem i zjeść od razu :)
Uwielbiam w podobny sposób przygotowane udźce z indyka. I też z brokułami i ziemniakami :)
A do tego ciasta nie dodajemy w ogóle mąki?