Filety z kurczaka lekko rozbić, trochę grubiej niż na kotlety, przyprawić solą i pieprzem.
Koncentrat pomidorowy przyprawić solą, pieprzem i odrobiną cukru.
Każdy filet posmarować z jednej strony koncentratem. Ułożyć plaster wędzonego boczku a następnie liście świeżej bazylii. Zwinąć ciasno w roladkę. Każdą roladkę owinąć z osobna folią spożywczą lub aluminiową, wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Schłodzone roladki odwinąć z folii i kroić w dość grube ślimaczki. Nadziewać po 4 na każdy patyczek do szaszłyków. Szaszłyki posypać ziołami prowansalskimi i posmarować olejem. Ułożyć na ruszcie. Grillować po ok. 10-15 minut z każdej strony. Podawać z ulubioną sałatką.
Śliczne i apetyczne te szaszłyki aż slinka cieknie. A mięso po upieczeniu nie jest suche? Może nie , bo w środku jest boczek. Przetestuje przy najbliższym grilowaniu. Pozdrowionka!
Dokładnie jolafasola - boczek sprawia, że mięso nie jest suche, przez wytapiający się z niego tłuszcz. Właśnie taka jego rola w tym daniu;)
Młoda, szaszłyki wyszły przepyszne! Mięso nie było suche, wręcz przeciwnie...boczus zrobił swoje. Bardzo smaczne i szybkie danie. Przepis wpisuje do moich ulubionych dań z grilla. Bardzo dziękuje Ci za przepis i pozdrawiam. Polecam!!! Pyszne!!!
Cieszę się, że również Ci posmakowały. Pozdrawiam i dziękuję za pozytywny komentarz:)